Stałam w swoim pokoju. Na samym środku.
Patrzyłam przed siebie.
Zastanawiałam się...
Jak to będzie u babci...
W nowym mieście...
W nowej szkole...
Dwa dni wcześniej...
- And we're gonna let it burn burn burn burn. We're gonna let it burn burn burn burn... - nagle zadzwonił telefon, dziewczyna ściszyła muzykę i odebrała. - Halo? No cześć mamo! Już dojeżdżam.
- To dobrze, jedź ostrożnie. - powiedziała kobieta do słuchawki.
- Dobrze, mamo.
To była ostatnia jej rozmowa z matką...
Już nigdy nie usłyszała jej głosu, już nigdy jej nie zobaczyła.
Już nigdy nie usłyszała jej głosu, już nigdy jej nie zobaczyła.
Ale prawda jest taka że wszystko może się zmienić.
Tylko ty możesz o tym zadecydować.
ZAPRASZAM!
Na początku moja ulubiona piosenka a potem to zdanie: "To była ostatnia jej rozmowa z matką, już nigdy nie usłyszała jej głosu, już nigdy jej nie zobaczyła."
OdpowiedzUsuńI co ja mam sobie teraz pomyśleć?
To chyba nie jest prolog, ale zapowiedź bloga. Tak czy tak nie mogę się już doczekać!
Zapraszam do mnie zostawiłam ci link w Spamie. :)
Super się zapowiada!
OdpowiedzUsuńMogłaś to choć trochę rozwinąć, bo niezbyt dużo wiadomo z tego "Pierwszego Dnia". To coś na kształt prologu, prawda? Domyślam się, że jej mama zginęła, a nią samą zajmie się babcia. :c Biedna. >.< Nikomu nie życzę takiej przyszłości...
Mimo, że masz niewiele napisane, na razie jest ciekawie ;). Trochę się dowiedziałam z zapowiedzi, trochę z tego prologu. Dodaję cię do obserwowanych na G+, bo nie widzę nigdzie tego blogowego przycisku i będę czekać na następne rozdziały. W między czasie zapraszam do mnie! :*
Pozdrawiam :*
Bardzo Wam dziękuję. :) Jest to dla mnie znak i biorę się do pisania. W najbliższym czasie powinien pojawić się prolog. :) Bardzo dziękuję za takie miłe i ciepłe komentarze. ;D Z chęcią wejdę na wsze blogi. A co do "Obserwatorów' to nie wiem, nie mogę ich dodać. :( Postaram się, ale nie wiem... ;/
OdpowiedzUsuńŚliczne i smutne ;-;
OdpowiedzUsuńDawaj szybko pierwszy rozdział :)
Nie mogę się doczekać *3*
~Kinga